![translation](https://cdn.durumis.com/common/trans.png)
To jest post przetłumaczony przez AI.
Wybierz język
Tekst podsumowany przez sztuczną inteligencję durumis
- T1 pokonało Team Liquid 3:1 w fazie bracketingowej MSI 2024.
- W szczególności w 4. secie Orianna w rękach Fekera doprowadziła do miażdżącego zwycięstwa po 23 minutach, a T1 zmierzy się w następnym meczu z G2.
- T1, wraz z Gen.G, ma na celu wygraną MSI i będzie dążyć do pokazania dobrych wyników w nadchodzących meczach.
W tej chwili trwają rozgrywki MSI 2024 w League of Legends.
Jestem fanem T1 i śledzę z pasją każdy mecz od fazy Play-In.
Wczoraj odbył się mecz T1 (Tiwon) z TL (Team Liquid)
w fazie Bracket Stage, druga runda dolnej drabinki.
Mecz był bardzo zacięty.
W poprzednim meczu T1 przegrał z BLG, a teraz zmierzył się z Team Liquid,
pierwszym zespołem z północnoamerykańskiej ligi.
W Team Liquid gra Impact, który kiedyś grał w T1 razem z Fakerem.
W składzie jest też jungler, "Omey", oraz support "CoreJJ",
którzy również są koreańczykami.
W pierwszym secie T1 zbanował Tristane, Noctilus, Lucian, Renatę Glasc i Rell,
skupiając się na mid i bot lane.
Zeus wybrał Camille na topie, Oner zagrał Poppy na jungli,
Faker wybrał Taliyah na midzie,
Gumayusi - Senę (solo Senę) na AD Carry,
a Keria wybrał Orna na supporcie.
Team Liquid zbanował:
Vaina, Twisted Fate, Ashe, Orianę i Azira,
skupiając się na top i mid lane.
Impact zagrał Ksantem na topie, Omey - Xin Zhao na jungli,
APA - Aurelion Sol na midzie,
Yeon - Kalistą na AD Carry,
a CoreJJ - Alistarem na supporcie.
Pierwszy set T1 wygrał dość łatwo,
zabijając APĘ na Aurelionie Sole w midzie.
W topie mieliśmy świetne zagrania Zeusa na Camille.
Gumayusi na Senie błyskawicznie objął kontrolę nad wizją
i T1 zdołało wygrać seta.
Tym samym T1 wygrał 1:0.
W drugim secie Team Liquid zbanował:
Azira, Orianę, Ashe, Twisted Fate i Viego.
Na topie zagrał Ksantem, na jungli Lisin, na midzie - Taliyah, na AD Carry - Samira,
a na supporcie - Nautilusa.
T1 zbanował:
Poppy, Sejuani, Senę, Tristane i Lucian,
wybierając Vaina na topie, Jarvana IV na jungli, Arį na midzie,
Varusa na AD Carry i Kalistą na supporcie.
Mocny wybór na bot lane.
Drugi set był bardzo zacięty i trwał prawie 45 minut.
Team Liquid kilka razy próbował odbić się od dna.
Samira zdobyła wiele zabójstw,
ale Vain, Arį i Varus zagrali świetnie i T1 wygrało drugi set.
Ogólnie junglerzy obu drużyn popełnili kilka błędów
i wyglądało to trochę niefortunnie.
W trzecim secie Team Liquid zbanował:
Azira, Orianę, Ashe, Twisted Fate i Alistara.
Na topie zagrał Ksantem, na jungli Rek'Sai, na midzie - Taliyah,
na AD Carry - Kalistą, a na supporcie - Nautilusa.
T1 zbanował:
Poppy, Viego, Senę, Tristane i Lucian,
wybierając Vaina na topie, Sejuani na jungli, Corkiego na midzie,
Varusa na AD Carry i Rella na supporcie.
Na początku T1 przeprowadziło swap i wyglądało na to, że Ksantem został dobrze "wyciszony".
Ale Rek'Sai, Taliyah i Kalista grali bardzo dobrze
i Ksantem został odbudowany.
Team Liquid wykonało świetny ruch z Baronem,
zapewniając sobie doskonałą wizję i wygrało walkę zespołową.
Corki i Rell zostali zlikwidowani.
Gumayusi na AD Carry pokazał swój talent, ale niestety T1 przegrało ten set.
Szczerze mówiąc, przed meczem wszyscy byliśmy przekonani, że T1 wygra 3:0.
Ale Team Liquid pokazało swój potencjał.
T1 zdecydowanie nie było w najlepszej formie, były problemy z wyborem championów
i ogólnie z wykonaniem.
Trochę się martwiłem, że mecz ciągnie się do 5 setów i byłem szczęśliwy, że tak się nie stało.
W czwartym secie T1 zbanowało:
Tristane, Lucian, Nautilusa, Xin Zhao i Viego.
Na topie zagrał Vain, na jungli Poppy, na midzie - Orianą,
na AD Carry - Seną, a na supporcie - Ornem.
Team Liquid wybrało dwa bany na Azira i Taliyah i w końcu zobaczyliśmy Ori Fakersa na topie.
Team Liquid zbanowało:
Camille, Twisted Fate, Ashe, Taliyah i Azira.
Na topie zagrał Ksantem, na jungli Lillią, na midzie - Zysem,
na AD Carry - Kalistą, a na supporcie - Rellem.
APA często wybiera Zyasa i Lillię na jungli, więc było to typowe dla niego.
W tym turnieju tych championów nie widzieliśmy za bardzo, więc byłem trochę zaniepokojony.
W czwartym secie T1 było w gniewie.
Od samego początku rozgromili przeciwnika.
Faker na Orianie i Zeus na Vaina zagrali fantastycznie.
T1 zacząło zbierać zabójstwa i zdominowało mecz.
Gumayusi na Senie, Keria na Ornie i jungler na Poppy pokazali wspaniały Baron - główny uderzeniem wyrzucili trzech przeciwników z mapy.
T1 wygrało mecz 27:12 i po 23 minutach wynik był rozstrzygnięty.
Mecz T1 z TL skończył się wynikiem 3:1 dla T1.
Team Liquid odpada z turnieju, a T1 jutro zmierzy się z G2!
Kilka dni temu G2 wygrało 3:0 z TES, pokonując LPL po raz pierwszy i wykazując świetną formę.
Wygląda na to, że G2 odrodziło się z 2019 roku i trochę się boję.
Spodziewam się wiele ciekawych wyborów championów i mecz będzie bardzo fascynujący.
Oczywiście mam nadzieję, że T1 wygra :)
Dzisiaj o 18:00 zagrają Gen.G z BLG.
Kibicuję Gen.G i mam nadzieję, że wygrają.
Jeśli T1 pokona BLG i Gen.G dojdzie do finału, to będzie wspaniale.
Niemal tak sam dramat jak w zeszłym roku na Mistrzostwach Świata.
LCK może zdobyć MSI i mam nadzieję, że pozostałe mecze będą tak ekscytujące jak ten.
Wkrótce powrócę z kolejnym postem!
Jeśli chcesz zobaczyć więcej moich postów, zdjęć i moje codzienne życie,
zapraszam tutaj ↓↓↓↓↓↓